poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Prosta matematyka. 1+1=2, ja+ty=♥ /cz.2

  Dedykowany dla Kristen RoseVioletta Cast
~♡~♡~♡~
Dzisiaj sobota przynajmniej nie musze iść do tej durnej szkoły. Poszłam do łazienki. Wykonałam tam wszystkie poranne czynności i ubrałam to:

Zeszłam na dół na śniadanie.
-Dzisiaj przychodzi korepetyta z matematyki~zajebi*cie~ My musimy wyjechać na parę dni w sprawach biznesowych. A nauczyciel przychodzi tylko obgadać sprawę korepetycji. Kiedy będą, ile płacimy i.t.p. Więc ty będziesz musiała się tym zająć.
-K*rwa zajebi*cie.
-Jakie słownictwo do rodziców!
-Mam to w dupie czy wam to pasuje czy nie. Idę z śniadaniem do mojego pokoju.-ojciec już chciał coś powiedzieć ale mama mu przerwała. Zawsze miałam z nią troche lepsze kontakty. Nie naciskała. W sumie to po co mam go się słuchać? I tak to nie jest mój prawdziwy ojciec. Tak. Nie mówiłam o tym ale mój ojciec zginął w wypadku. A matka wyszła za niego. Przez co popsuła nasze relacje. Doszłam do pokoju i rzuciłam się na łóżko. Postanowiłam troche poesmsować z Valerią. Moją BFF. Opowiedziałam jej o wszystkim. Ona jako jedyna mnie rozumie. Jest po prostu moją kopią. Zawsze z nią chodzę na wszystkie imprezy. Z nią o wszystkim gadam. Umie mnie wysłuchać. Oprócz niej przyjaźnie się jeszcze z Lodo, Albą, Mechi, Cande i Roxy. Jak tak wymieniam to powiem że wszyscy w naszej grupie mają stałych chłopaków oprócz mnie i Val. My żyjemy chwilą. Rozmyślając tak o życiu usłyszałam dzwonek. Pewnie ten nauczyciel. Niechętnie zeszłam z łóżka i ruszyłam w stronę drzwi.
-Dzie...-nie skończyłam tylko przyjrzałam mu się od stóp do głów. Nie wierze, że to on. Po prostu nie wierze własnym oczom! On tylko się cicho zaśmiał. Nie rozumie co w tym takiego zabawnego.

-Dzień dobry Martino.
-Proszę wejść.-rzuciłam szybko i otworzyłam szerzej drzwi. Zapraszając go gestem ręki do środka.
-Kawy, herbaty?
-Nie dziękuje. Przyszedłem tylko omówić terminy lekcji.-powiedział przeczesując swoją prawą ręką włosy. Co mu dodaje uroku. Odruchowo przygryzłam dolną warge.
-Więc proszę. Usiądź.
-Dziękuje. Widzisz, los znowu chciał abyśmysię spotkali.
-Jest Pan moim nauczycielem. Będę pana widywała codziennie.
-Proszę przejdźmy na ,,ty". Jak mówisz do mnie Panie, Proszę Pana, Panie Jorge, czuje się wtedy staro.-znów się zaśmiał.
-Dobrze. Więc Jorge kiedy mógłbyś przychodzić.
-Zawsze mam tylko pierwsze lekcję. Więc kiedy tobie pasuje.
-Mogą być wtorki i czwartki?
-Oczywiście. Więc jesteśmy umówieni.-powiedział podając mi rękę w geście porzegnania. Odwzajemniłam uścisk i pocałowałam go w policzek. To że właśnie z nim mam lekcje ani trochę mi nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. To mi tylko pomaga w moim planie.
 ~♡~♡~♡~
Baaardzo przepraszam, że taki krótki ;c Obiecuje , że kolejny bd dłuższy ;*
4 komentarze = next
 
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ ♡

8 komentarzy:

  1. Zajmuje dla Zakochana Wijtoria ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakochana wraca w nowej odsłonie!
      Czadowy(hmm...dawno nie używałam takiego słowa) OS,a raczej jego kawałek.
      Nic dodać nic ująć.
      Ojojoj trochę się spóźniłam.Tak ciut.Wybaczysz? Byłam bardzo zapracowana.
      Na czym to ja?...A no tak Jorge i Martina :D
      Czyżby nauczyciel (będzie) ma romans z uczennicą.
      Nie ładnie ;)
      Kurde nie wypowiedziałam jednego słowa....Żul
      Nie wiem po co to piszę?!
      Może tak z nudów.
      Albo raczej denerwuję się przed jutrzejszym dniem.
      Zemsta...Tak jutro się zemszczę.
      Młahahah...
      Wiem jestem nienormalna,a do tego zamieniam się w szaleńca!
      Ale to nie moja wina!
      To wszystko przez pingwiny z Madagaskaru!
      Nie polecam oglądać.
      Kurde całkiem zbiłam od tematu.
      Kończę?
      Jeszcze nie!
      A więc wracając do shot'a to jest genialny,świetny,cudowny,bombowy,czadowy!
      Kończę?
      Teraz tak.
      By
      Wiktoria jaką nikt nie zna :D
      PS Podoba Ci się przezwisko Bobik.
      PS 2 Wiem jestem nienormalna.
      Teraz to już tak na serio kończę.
      Więc jeszcze raz by ;)
      Wiktoria jaką nikt nie zna

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Boski kochana ;**
      Wybacz, że tak późno ;/
      Nie mogę się doczekać kolejnej, jakże świetnej części ;)
      Pozdrawiam
      Lauren Brooks ;*

      Usuń
  3. Heej.
    Trochę krótka ta część, ale to nic.
    Najważniejsze, że jest :*
    Jorge będzie uczył Tini.
    Bardzo fajnie :*

    Będzie mi miło, jeśli do mnie wpadniesz: http://leonetta0951.blogspot.com
    Pozdrawiam,
    Lenka Verdas

    OdpowiedzUsuń