~♡~♡~♡~
Wstałam rano. Podeszłam do kalendarza i wyrwałam kolejną kartkę.
Westchnełam smutna na datę którą tam zobaczyłam. Kolejny dzień. 14 luty.
Kolejne walentynki. Kolejne które spędze sama. W sumie mam 2
przyjaciółki. Ale to nie to samo. Nigdy nie zaznałam miłości.
Nawet tej
rodzicielskiej. Mieszkam w sierocińcu razem z moją przyjaciółką Cande. W
sumie raz byłam zakochana. Ale to 2 lata temu. W Verdasie...
Postanowiłam wtedy zapomnieć o tym uczuciu. Ja jeste śrotą. On jest
bogaty. On jest popularny ja przeciwnie. On ma rodziców, wie co to
miłość. Ja nie. 2 różne światy. Więc po co miały by się złaczyć? Po to
by mnie wyśmiał? To nie ma sensu... Moje życie nie ma sensu...
Postanowiłam wkońcu się ubrać i pójść do szkoły. Założyłam na ramie
torbę i razem z Cande ruszyłam w stronę karmelowego budynku. Po kilku
lekcjach poszłam do szafki po strój do tańca. Jednak coś mnie zdziwiło.
Zobaczyłam tam pudełeczko w kształcie serca. Wziełam je do ręki i otworzyłam. Wypadła z niego jakaś różowa karteczka. Pewnie ktoś sobie robi żarty
mimo to postanowiłam ją przeczytać. Pisało na niej:
-Nie. To tylko... Lista zakupów.
-Załóżmy że ci wieżę.
-Koniec tych rozmów. Zaraz się spóźnimy na lekcje.-Cały czas jak tańczyłam czułam na sobie czyjś wzrok. Pewnie tego który dał mi walentynke. Lecz gdy się odwracałam nie widziałam żeby ktoś na mnie patrzył. Kolejna lekcja to hiszpański. Usiadłam do ławki razem z Lodo. Po chwili podała mi jakąś karteczke.
-Od kogo?
-To pewnie żart.
-Nie mów tak. Ja myślę że ten ktoś cię kocha. Ja bym na twoim miejscu tam poszła.
-No... Ok.-zadzwonił dzwonek.
-Leć do tej szafki.-wykonałam polecenie mojej przyjaciółki. I z szafki wypadła karteczka. Odczytałam napis na niej: ,,Jeste gotowy. Podążaj ścieżką z róż ♥"
-Ale jaką ście... Oł...-za mną ujrzałam rozsypane płatki róż. To dziwne. Jak tutaj przyszłam to ich nie było.
,,Już od dawna coś do ciebie czuje ale bałem się ci to wyznać.
Kocham cię. Kocham twój uśmiech uroczy i twoje oczy."
Mimowolnie się
uśmiechnełam. W sumie to... Miłe.
-Walentynka?-podeszła do mnie moja 2 przyjaciółka. Lodo. W
przeciwieństwie do mnie i Cande jest bogata. Mimo to nie jest samolubna i
lubi pomagać. Często kupuje nam ubrania pomimo sprzeciwów. Uważa że to
prezenty. Kocham ją za jej dobroć.
-Nie. To tylko... Lista zakupów.
-Załóżmy że ci wieżę.
-Koniec tych rozmów. Zaraz się spóźnimy na lekcje.-Cały czas jak tańczyłam czułam na sobie czyjś wzrok. Pewnie tego który dał mi walentynke. Lecz gdy się odwracałam nie widziałam żeby ktoś na mnie patrzył. Kolejna lekcja to hiszpański. Usiadłam do ławki razem z Lodo. Po chwili podała mi jakąś karteczke.
-Od kogo?
-Nie wiem. Przeczytaj.-
,,Już dłużej nie mogę. Chce w końcu spotkać
się z tobą twarzą w twarz. Chce cię, przytulić, pocałować. Chce przeżyć z
tobą każdą chwilę. Przecież to co czuje to miłość. Te credo mi amore ♥
Spotkajmy się po lekcjach w parku ale zanim tam pójdziesz w twojej
szafce będzie jeszcze jedna kartka."
Trzymałam kartkę i siedziałam w
bezruchu. Lodo mi się przyglądała. Pewnie była ciekawa co było na tej
kartce. Wyrwała mi ją z ręki i przeczytała.
-To takie słodkie
-To pewnie żart.
-Nie mów tak. Ja myślę że ten ktoś cię kocha. Ja bym na twoim miejscu tam poszła.
-No... Ok.-zadzwonił dzwonek.
-Leć do tej szafki.-wykonałam polecenie mojej przyjaciółki. I z szafki wypadła karteczka. Odczytałam napis na niej: ,,Jeste gotowy. Podążaj ścieżką z róż ♥"
-Ale jaką ście... Oł...-za mną ujrzałam rozsypane płatki róż. To dziwne. Jak tutaj przyszłam to ich nie było.
No dobra. Czas iść z
drugiej strony chce poznać tego kogoś. Szłam tak i doszłam do parku.
Ścieżka kończyła się prawie na końcu parku przy jeziorze. Było już dość
późno i ciemno. Więc zbyt dużo nie widziałam. Jedynie jakąś postać
siedzącą na ławce. Niepewnie podeszłam. Byłam tak bardzo ciekawa kto to.
Także usiadłam na ławce. Jednak było zbyt ciemno aby zobaczyć jego
twarz. Po chwili zaczął śpiewać:
Czasami to wydaje się być niewidoczne
I tylko ja wiem, co nas łączy.
Spójrz na mnie, powiedz kto jest najlepszy!
Nieodparcie blisko Ciebie
Nieprawdopodobne do wykonania
Spójrz na mnie, powiedz kto jest najlepszy!
Porozmawiajmy ten jeden raz
Ja Cię widzę, ale ty mnie nie
W tej historii wszystko jest na odwrót
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie i będę
Porozmawiajmy ten jeden raz
Zawsze będę przy tobie
Mimo że mnie nie dostrzegasz, spójrz na mnie
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Są takie momenty
kiedy wydaje się możliwe
Jedno spojrzenie, nieodparty gest
Spójrz na mnie, powiedz kto jest najlepszy
Nie zdajesz sobie sprawy,
jeszcze się nie zgadzasz
Zdejmij klapki ze swoich oczu,
które Ci nie pozwalają
Spojrzeć na mnie, powiedzieć kto jest najlepszy
Porozmawiajmy ten jeden raz
Ja Cię widzę, ale ty mnie nie
W tej historii wszystko jest na odwrót
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie i będę
Porozmawiajmy ten jeden raz
Zawsze będę przy tobie
Mimo że mnie nie dostrzegasz, spójrz na mnie
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
-To było piękne.
I tylko ja wiem, co nas łączy.
Spójrz na mnie, powiedz kto jest najlepszy!
Nieodparcie blisko Ciebie
Nieprawdopodobne do wykonania
Spójrz na mnie, powiedz kto jest najlepszy!
Porozmawiajmy ten jeden raz
Ja Cię widzę, ale ty mnie nie
W tej historii wszystko jest na odwrót
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie i będę
Porozmawiajmy ten jeden raz
Zawsze będę przy tobie
Mimo że mnie nie dostrzegasz, spójrz na mnie
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Są takie momenty
kiedy wydaje się możliwe
Jedno spojrzenie, nieodparty gest
Spójrz na mnie, powiedz kto jest najlepszy
Nie zdajesz sobie sprawy,
jeszcze się nie zgadzasz
Zdejmij klapki ze swoich oczu,
które Ci nie pozwalają
Spojrzeć na mnie, powiedzieć kto jest najlepszy
Porozmawiajmy ten jeden raz
Ja Cię widzę, ale ty mnie nie
W tej historii wszystko jest na odwrót
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie i będę
Porozmawiajmy ten jeden raz
Zawsze będę przy tobie
Mimo że mnie nie dostrzegasz, spójrz na mnie
Nie obchodzi mnie już nic tym razem
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
Jestem przy tobie
-Tą piosenkę napisałem dla ciebie. Zamknij oczy.
-Ale dlacz...
-Zaufaj mi.
-Wyobraź sobie najromantyczniejsze miejsce.
-Właśnie jeste w takim.
-Wyobraź najwspanialszą piosenkę o miłości.
-Właśnie ją usłyszałam.
-Więc brakuje tylko jednego.
-Czego?-po moich słowach poczułam jego wargi na moich. Po raz pierwszy od śmierci moich rodziców byłam naprawdę szczęśliwa. I nagle wszystkie światła się zaświeciły. Otworzyłam oczy. I ujrzałam JEGO. Moją pierwszą prawdziwą miłość.
~♡~♡~♡~
Cześć misiaczki! Oto mój pierwszy OS! Co o nim sądzicie? Mam nadzieje, że wam się podoba :) A i szczęśliwych walentynek ♡ !